HISTORIA WSPÓLNOTY W SUCHEJ BESKIDZKIEJ
Wybrane wydarzenia z życia Wspólnoty:
- Powstanie grupy modlitewnej po rozpadzie Oazy suskiej
- Powstanie trzonu wspólnoty
- Pierwszy obóz zimowy w Zawoi Zakamień
- Odnowienie salek katechetycznych na Kułasówce – miejsce spotkań na długie lata
- Pierwszy obóz letni w Lalikach
- Budowanie relacji z innymi wspólnotami
- Przeniesienie miejsc spotkań do Domu Katolickiego
- Zmiany w życiu naszym i wspólnotowym: zakładanie rodzin, zmiana sposobu zarządzania wspólnotą
- Zmiana nazwy wspólnoty na Nowy Pęd
- Prace nad zmianą organizacji wspólnoty
Bóg w dalszym ciągu pisze historię tej Wspólnoty Przymierza Odnowy w Duchu Świętym powstała w latach 90. XX w. na fundamentach grupy oazowej w Suchej Beskidzkiej. Po rozpadzie owej grupy Ruchu Światło-Życie okazało się, że członkowie należącej do niej diakonii modlitewnej chcą nadal spotykać się co 2 tygodnie na spotkaniach modlitewnych w kościele parafialnym w Suchej Beskidzkiej. W tym samym czasie kilkoro ludzi nie znających się wcześniej nawiązało przyjaźnie z osobami z innych miast zaangażowanych w odkrywanie Boga. Jak się później okazało, był to początek budowania relacji między naszą a innymi wspólnotami (działającą wówczas wspólnotą z Raciborza i trwającą do dziś wspólnotą Miasto na Górze z Bielska-Białej).
Zawiązanie tych relacji stało się inspiracją do szukania Boga na serio, do poważnego traktowania słów zapisanych w Biblii. W ten sposób ludzie, którzy poznali Boga w sposób żywy w swoim życiu, do dziś stanowią trzon wspólnoty Nowy Pęd. Pierwsze spotkania modlitewne gromadziły około 5 osób, z czasem zaczęło przybywać ich więcej: członków naszych rodzin, przyjaciół ze szkoły, a potem z pracy. Poruszeni przez Ducha Świętego za zgodą krakowskiej Kurii przyjęliśmy nazwę Wspólnota Odnowy w Duchu Świętym w Suchej Beskidzkiej.
Członkowie wspólnoty nie tylko modlili się, ale także uczestniczyli w rekolekcyjnych wyjazdach, nazywanych obozami. Pierwszy z nich odbył się zimą w Zawoi Zakamień. Rozrastająca się wspólnota pragnęła cotygodniowych spotkań, stąd poszukiwanie odpowiedniego do tego miejsca Udało się znaleźć ciekawe, ale opuszczone miejsce: salki katechetyczne na Kułasówce, które przez wiele lat, dzięki przeprowadzonemu z pomocą Bożą remontowi, służyły nam na spotkania modlitewne. Została także w tym czasie podjęta decyzja by organizować rekolekcyjne wyjazdy letnie (na 7 dni). Na miejsce naszego pierwszego obozu wybraliśmy wioskę na Żywiecczyźnie – Laliki. Miejsce to, stary dom, choć znów opuszczone (o tym pierwszym obozie letnim do dziś krążą wśród nas legendy), na wiele lat stało się miejscem naszych wyjazdów (później mieszkaliśmy już w szkole podstawowej), zawsze przy życzliwym wsparciu księdza Wojciecha Janke, proboszcza tamtejszej parafii, który kilka lat wcześniej prowadził „naszą” grupę Ruchu Światło-Życie. Obecnie, ze względu na rosnącą liczbę członków (w tym dzieci), najczęstsze miejsce naszych wyjazdów to Koninki w Gorcach.
Prócz miejsca odbywania naszych rekolekcji, zmieniło się także miejsce naszych wspólnych spotkań. Stał się nim Dom Katolicki w Suchej Beskidzkiej (dawniej znany jako Dom Kultury lub Żuczek). Spotkania modlitewne, obecnie w każdą sobotę o 17:30 (śpiew, modlitwa, rozważanie Słowa Bożego), odbywają się na dużej Sali, zaś w bocznych salkach mają swoje zajęcia, oparte na Biblii, nasze dzieci. Każdy chętny może uczestniczyć w takim spotkaniu. Ponadto Członkowie wspólnoty spotykają się także w mniejszych grupach co 2 tygodnie na modlitwie i rozważaniu Biblii oraz wykorzystują własne talenty służąc innym.
Zmiany dotknęły także sposób zarządzania wspólnotą, gdy z jednoosobowego sposobu zarządzania wspólnoty przez tzw. lidera, została podjęta decyzja zarządzaniu kolegialnym (3 liderów), wybieranych w demokratycznym głosowaniu. Kolejnym krokiem była zmiana nazwy wspólnoty na Nowy Pęd, a wcześniej, z myślą o pomocy potrzebującym w duchu Ewangelii, założenie Fundacji o tejże nazwie. Obecnie trwają prace nad uregulowaniem praw i obowiązków członków wspólnoty (tzw. przymierze).
I choć nasza wspólnota przeżywała, jak każda rodzina, chwile radosne, jak i smutne, gdy z różnych powodów opuszczali ją bracia i siostry, to trwanie większości z nas, przez lata i różnorakie doświadczenia, we wspólnocie jest żywym dowodem na to, że podjęte przez nas wiele lat temu decyzje, by trwać przy Bogu niezależnie od okoliczności, z Jego pomocą są realizowane, niezależnie od tego czy wyjeżdżaliśmy nas studia, szukaliśmy pracy czy zakładali rodziny. Dlatego właśnie zapraszamy do naszej wspólnoty ludzi takich jak my: młodych, studiujących, pracujących, z rodzinami – nie musicie rezygnować z waszego życia, mówiąc Bogu „TAK”.